Skromna odpowiedź na rosyjskie sankcje: Bruksela daje 125 mln euro producentom owoców i warzyw
Wysokość rekompensat dla producentów owoców i warzyw, które zostały objęte rosyjskim embargiem określił unijny komisarz ds. rolnictwa, Rumun Dacian Cioloș.
Rekompensaty obejmą niektóre łatwo psujące się owoce i warzywa, których nie da się po zbiorach długo przechowywać, a żaden alternatywny wobec Rosji rynek zbytu nie jest od razu dla nich dostępny. Na liście produktów znajdują się pomidory, marchew, biała kapusta, papryka, kalafiory, ogórki i korniszony, pieczarki, jabłka, gruszki, truskawki, maliny, czarna, czerwona i biała porzeczka, jeżyny, agrest, winogrona deserowe i kiwi.
Wsparcie finansowe ma trafić do wszystkich producentów, bez względu na to, czy należą do organizacji producenckich, czy nie. Rekompensaty będą obowiązywać od 18 sierpnia do końca listopada.
Unijne rekompensaty to jednak tylko kropla w oceanie potrzeb. Rosyjskie sankcje objęły towary rolne, których eksport z krajów UE do Rosji wart był w 2013 roku 5,25 mld euro. Polskie ministerstwo rolnictwa szacuje, że przewidywane straty dla polskiego sektora owoców i warzyw mogą wynieść ok. 500 milionów euro. Natomiast budżet Wspólnej Polityki Rolnej UE, który koordynuje kryzysowe reagowanie na rynku spożywczym wynosi jedynie 420 mln euro.
Komisja Europejska zapowiada, że będzie dalej analizowała sytuację we wszystkich sektorach objętych embargiem. Kolejne spotkanie przedstawicieli państw członkowskich i ekspertów Parlamentu Europejskiego odbędzie się w piątek w Brukseli. Z inicjatywy m.in. Polski 8 września na nadzwyczajnym posiedzeniu w Brukseli ministrowie rolnictwa omówią wpływ rosyjskiego embarga na unijny rynek.