Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Jaki będzie nowy unijny rząd?

Zespół Junckera przejmuje władzę w Unii

Oto nowy rząd unijny Oto nowy rząd unijny Unia Europejska
Od 1 listopada Unią pokieruje Komisja Europejska pod przewodnictwem Luksemburczyka Jeana-Claude’a Junckera. Parlament Europejski zaakceptował skład unijnego rządu.

Juncker był pierwszym przewodniczącym Komisji Europejskiej, który został wybrany nie za zamkniętymi drzwiami przez unijnych przywódców, ale dzięki głosom obywateli, którzy w majowych wyborach europejskich do Parlamentu Europejskiego poparli Europejską Partię Ludową. Choć otrzymał silny mandat, to skład jego Komisji był zależny od nominacji stolic. A nie wszyscy kandydaci spodobali się europosłom.

Najwięcej kontrowersji spowodowali Hiszpan Miguel Arias Cañeta oraz Słowenka Alenka Bratušek. Odrzucenie kandydatury tej ostatniej przyniosło obawy, że nowa Komisja Europejska nie zostanie uformowana na czas. Ale dzięki drobnym zmianom w składzie Komisji Junckerowi udało się przekonać europosłów do zatwierdzenia nowego unijnego rządu i zespół Junckera obejmie władzę w Unii na czas.

Przesłuchania kandydatów na komisarzy, pomijając polityczne rozgrywki, niestety potwierdziły, że nowa Komisja jest nierówna. Rozczarował na przykład Günther Oettinger. Niemiec ma być odpowiedzialny za cyfryzację Europy, a w swoim wystąpieniu przedstawił wizję rozwoju rynku IT godną poprzedniej dekady. Na tym tle dobrze wypadła Elżbieta Bieńkowska. Podczas przesłuchania zabrakło jej politycznego instynktu, ale w przeciwieństwie do wielu kandydatów wykazała się znajomością obszaru, którym ma się zajmować. Nie wypadła tak dobrze jak Holender Frans Timmermans, który zachwycił znajomością pięciu języków, ale jej kandydatura nie wzbudziła żadnych kontrowersji.

Nowa Komisja Europejska musi przede wszystkim odbudować zaufanie Europejczyków do Unii. W Wielkiej Brytanii i Francji w siłę rosną eurosceptyczne partie, w Parlamencie jest najwięcej przeciwników integracji w historii, choć ich wpływy są ograniczone. Dlatego Juncker zapowiedział, że Komisja ograniczy się tylko do niezbędnych reform: w tych obszarach, gdzie działania Unii mogą przynieść realną zmianę. Pierwszym wiceprzewodniczącym został Frans Timmermans, który jeszcze jako szef dyplomacji Holandii krytykował Brukselę za nadregulację. Ta nominacja to wyciągnięcie ręki do Londynu, ale też zapowiedź zmiany stylu działania Komisji.

Skład nowej Komisji dobrze rokuje też Polsce. Nominacja Polki na rynek wewnętrzny to sygnał, że unia gospodarcza nie ogranicza się do tej walutowej. Także dzięki nominacji Brytyjczyka na komisarza ds. usług finansowych rozdźwięk między strefą euro i pozostałymi państwami będzie mniejszy. Dodatkowo unią energetyczną, na której tak zależy Polsce, będzie się zajmował wiceprzewodniczący Komisji. Czterech wiceprzewodniczących pochodzi z nowych państw członkowskich, trzech z Europy Środkowej. Komisja będzie bardziej wrażliwa na środkowoeuropejski punkt widzenia, a polityka spójności zyskała mocnych sojuszników. Ponadto Juncker ma dobre relacje z Donaldem Tuskiem, z którym będą rządzić Unią.

Juncker ma duże szanse na stworzenie skutecznego unijnego rządu. Ale jego powodzenie będzie zależeć przede wszystkim od sytuacji gospodarczej w Europie. Jeśli trwający od 2008 r. kryzys będzie się przeciągał, Unia będzie dalej tracić zaufanie obywateli.

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną