To nieprawda, że Francja od dawna nie odniosła żadnego sukcesu. Właśnie według danych ogłoszonych przez winną międzynarodówkę OIV odzyskała po dwóch latach tytuł największego producenta win na świecie: w 2014 r. wytworzyła 46,2 mln hektolitrów. Pomogła co prawda pogoda, która akurat nie sprzyjała Włochom (spadli na drugie miejsce: z 44,4 mln hl). Trzeci byli tradycyjnie Hiszpanie (37 mln hl). Jednak największa niespodzianka to czwarte miejsce USA (22,5 mln hl). Nie przeszkodziło nawet wrześniowe trzęsienie ziemi w Kalifornii. Spadek zanotowało Chile, umocniła się Afryka Południowa i Argentyna. I tu kolejna wielka niespodzianka: Chiny. OIV nie ma jeszcze pełnych chińskich danych za 2014 r., ale (z ok. 12 mln hl) ósme miejsce na świecie mają murowane. Wyprzedzając Niemców i Australijczyków. W sumie zakorkujemy w tym roku 271 mln hl wina, a odkorkujemy 243 mln. Oby nadwyżki nie poszły wyłącznie na ocet.