Jak wynika z ostatniego raportu Oxfam, przygotowanego na zakończone niedawno Forum Ekonomiczne w Davos, 1 proc. najbogatszych niebawem będzie mieć razem więcej bogactwa niż cała reszta świata. Już dziś 80 najbardziej zamożnych posiada tyle, co 3,5 mld żyjących na świecie biedaków, czyli połowa ludzkości.
W dodatku majątki bogatych przez ostatnie 4 lata powiększyły się o kolejne 600 mld dol., a stan posiadania biednych skurczył się o 750 mld dol. Co trzeci z 1645 miliarderów na świecie, którzy znaleźli się na listach najbogatszych „Forbesa”, odziedziczył przynajmniej część majątku, co piąty działa w sektorze bankowym i ubezpieczeń. Coraz sprawniej używają swoich fortun, aby wywalczyć dla siebie coraz korzystniejsze rozwiązania finansowe.
Oxfam proponuje, aby jak najszybciej wdrożyć siedmiopunktowy plan walki z nierównością, zawierający m.in. piętnowanie firm i koncernów, które uchylają się od płacenia podatków. Tyle że podobne postulaty były wysuwane już w zeszłym roku, a dysproporcje, jak widać, są coraz większe. Nawet gdyby bogaczy ruszyło sumienie i w geście św. Franciszka rozdaliby swoje majątki biednym, przypadłoby jednorazowo po skromne 500 dol. na głowę.