Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Ofiary kanadyzacji

Kulturowe ludobójstwo Indian w Kanadzie

Montreal – kanadyjscy Indianie domagają się lepszych warunków życia. Montreal – kanadyjscy Indianie domagają się lepszych warunków życia. Pedro Ruiz/Gamma-Rapho / Getty Images
Rząd Kanady przyznał się właśnie do kulturowego ludobójstwa Indian. Teraz obiecuje im pomoc, ale na to może już być za późno.
Tańcząca Indianka kanadyjska podczas First Nations Exhibition. Vancouver.Philippe Giabbanelli/Wikipedia Tańcząca Indianka kanadyjska podczas First Nations Exhibition. Vancouver.

Zabrali nas za rzekę i ustawili w szeregu przed biurem agenta ds. Indian. Potem podróż autobusem do Dauphin. Gdy dojechaliśmy, zobaczyłam potężny budynek szkoły. Przyszłam z kochającej rodziny, a tu nie było nikogo, kto by mnie przytulił. Było zimno. Polowe łóżka miały metalowe poręcze. Przez pierwszy miesiąc zaciskałam na nich dłonie i płakałam. Nie ruszałam się z łóżka. Nie jadłam. Musieli karmić mnie siłą, bo zagłodziłabym się na śmierć.

Brenda Bignell Arnault trafiła do przymusowej szkoły z internatem (residential school) w 1959 r., w wieku siedmiu lat. Znalazła się wśród 150 tys. kanadyjskich Indian, którzy przez nie przeszli, i jest jedną z 80 tys. żyjących do dziś ofiar. Na początku czerwca rządowa Komisja prawdy i pojednania (Truth and Reconciliation Commission) po sześciu latach pracy opublikowała raport na temat działalności szkół. Kanada przyznaje się w nim do „kulturowego ludobójstwa”.

Działający w latach 1884–1996, finansowany przez państwo, a prowadzony przez instytucje kościelne system szkół miał jeden cel: wykorzenić autochtoniczną kulturę i zasymilować Indian z resztą społeczeństwa. Dzieci odbierane były rodzinom pod groźbą więzienia, w tysiącach przypadków z użyciem przemocy. W szkołach obowiązywał zakaz rozmów w ojczystych językach i niechrześcijańskich praktyk religijnych. Od pierwszego dnia przystępowano do brutalnej „kanadyzacji”. Nauka kończyła się na piątej klasie, po czym uczniów przyuczano do prac na roli, w szwalniach, w tartakach.

Nowa historia Kanady

Choć o okrucieństwie szkół wiadomo od dawna, to raport i tak jest dla Kanady szokiem. Po raz pierwszy pada w nim liczba ofiar śmiertelnych – ok.

Polityka 25.2015 (3014) z dnia 16.06.2015; Świat; s. 58
Oryginalny tytuł tekstu: "Ofiary kanadyzacji"
Reklama