Na początku roku wspólna europejsko-rosyjska misja osadzi na powierzchni Marsa sondę badawczą, a 4 lipca amerykańska sonda Juno zakończy swoją blisko pięcioletnią podróż i dotrze do systemu Jowisza. Hindusom być może po raz pierwszy uda się wreszcie wysłać w kosmos człowieka. Indie od lat prowadzą intensywny podbój kosmosu i rywalizują w tej dziedzinie z Chinami, te jednak statek z załogą wysłały w kosmos już 12 lat temu, a teraz szykują się do wyekspediowania tam całych laboratoriów kosmicznych. Chińczycy prężnie działają też na ziemi, a dokładniej pod ziemią, bo w przyszłym roku chcą ruszyć z budową pod cieśniną Pohaj najdłuższego na świecie podmorskiego tunelu kolejowego. Tunel w sumie miałby 123 km długości, a jego podmorski fragment liczyłby 90 km. W porównaniu więc do obecnego japońskiego lidera z 23-km częścią podwodną chiński następca zapowiada się imponująco. Ma też skrócić podróż z blisko 8 godzin promem do 40 minut pociągiem.
W długą podróż w przyszłym roku wybiorą się za to mieszkańcy Emiratów Arabskich, bo z Dubaju do stolicy Panamy ruszą najdłuższe loty pasażerskie trwające ponad 17,5 godziny. W Rwandzie powstanie pierwsze lotnisko dla cywilnych dronów, a Japończycy rozpoczną testy taksówek, które poruszają się bez kierowcy. Taksówkowe roboty mają być wykorzystane do transportu kibiców podczas olimpiady w 2020 r. Byleby nie pomyliły meczów.