Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Przedłuża się szczyt w sprawie Brexitu. Czy i kiedy przywódcy dojdą do porozumienia?

Donald Tusk / Facebook
Brytyjski premier stąpa po kruchym lodzie. Musi przywieźć porozumienie, bo powrót z pustymi rękami przekreśla go jako lidera.

David Cameron walczy jak brytyjski lew na posiedzeniu Rady Europejskiej. Na zebraniach plenarnych i podczas spotkań indywidualnych przekonuje, że warto się dogadać. Pewno, że warto, tylko na jakich warunkach? Te proponowane przez Brytyjczyków są przecież trudne do przyjęcia nie tylko przez Polskę czy Czechy, ale (z innych) na przykład przez Francję.

Nie brak też polityków europejskich po prostu wkurzonych, że w tak trudnym dla Unii czasie muszą się jeszcze targować z jednym z jej krajów członkowskich, i to z pierwszej ligi. Cameron stąpa więc po kruchym lodzie. Musi przywieźć porozumienie, bo powrót z pustymi rękami przekreśla go jako lidera.

Unia o tym wie i dlatego finalizowanie porozumienia się przeciąga. Różne kraje chcą przy okazji załatwić różne inne sprawy. Na przykład Grecy i Włosi wciąż mają poważne problemy z stabilnością finansów publicznych. Prawie każdy więc przeciąga linę w swoją stronę.

Tak działa Unia i zwykle to żmudne i nudne dla zewnętrznych obserwatorów (ale nie dla uczestników) ucieranie kompromisu jest esencją polityki unijnej. Ja dotąd zasada się sprawdza.

Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną