Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Groźne niekłucie

W Ameryce uznanej za wolną od odry w 2000 r., 14 lat później zarejestrowano setki zachorowań, a rok temu wykryto nawet pierwszy od dawna przypadek śmierci. W Ameryce uznanej za wolną od odry w 2000 r., 14 lat później zarejestrowano setki zachorowań, a rok temu wykryto nawet pierwszy od dawna przypadek śmierci. oksun70 / PantherMedia

W niektórych krajach Zachodu wykonuje się dziś mniej szczepień niż w biednych krajach Afryki. Coraz częściej zdarzają się więc zachorowania np. na ospę, polio czy odrę, której w Europie wciąż nie udało się wyeliminować. W Ameryce uznanej za wolną od odry w 2000 r., 14 lat później zarejestrowano setki zachorowań, a rok temu wykryto nawet pierwszy od dawna przypadek śmierci. Oczywiście winą za sytuację obarcza się radykalnych przeciwników szczepionek. Jednak to nie oni ponoszą tu największą odpowiedzialność. Większym problemem jest rosnąca liczba rodziców, którzy opóźniają szczepienia lub szczepią dzieci wybiórczo. Badania w Ameryce, Australii i Europie sugerują, że do tej grupy zalicza się dziś już ponad 25 proc. rodziców! W tej sytuacji Francja czy Bułgaria nastawiają się na informowanie i przekonywanie do szczepień. Inne kraje, jak Niemcy czy Australia, nie przyjmują do publicznych przedszkoli i szkół niezaszczepionych dzieci albo zabierają świadczenia na dzieci tym rodzicom, którzy lekceważą kalendarz szczepień. Jak na razie ani prośby, ani groźby nie dają widocznych rezultatów.

Polityka 15.2016 (3054) z dnia 05.04.2016; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 9
Reklama