Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Brexit w domowym budżecie

Zwolennicy Brexitu ostro zaatakowali rządową broszurę ukazującą przewidywane skutki opuszczenia Unii. Zwolennicy Brexitu ostro zaatakowali rządową broszurę ukazującą przewidywane skutki opuszczenia Unii. ANDY RAIN/EPA / PAP

Wskutek Brexitu brytyjska rodzina może stracić kilka tysięcy funtów.

Rząd opublikował 202-stronicową gęstą od liczb i wykresów broszurę dotyczącą przewidywanych skutków opuszczenia Unii. Główna konkluzja wyliczeń resortu gospodarki jest taka, że na ograniczeniach w wolnym handlu i spadku inwestycji zagranicznych każda brytyjska rodzina straci do 2030 r. jakieś 4700 funtów, czyli 5400 euro.

Brano pod uwagę trzy scenariusze: norweski – pozostawienia bardzo ścisłych związków z Brukselą, bez formalnego członkostwa; szwajcarsko-kanadyjski, najbardziej prawdopodobny, związków w kilkunastu dziedzinach, wspieranych akceptacją wybranych wspólnych ustaleń Unii; aż po luźne związki, takie jak może mieć z Unią każdy członek WTO. Pociągałoby to za sobą utratę od 3,4 do nawet 9,5 proc. PKB w horyzoncie 2030 r. Scenariusz środkowy, który wybrano do bardziej szczegółowych wyliczeń, przewiduje utratę 6,2 proc. PKB – i stąd owe 4700 funtów strat na każdą rodzinę.

Zwolennicy Brexitu ostro zaatakowali ten dokument jako oficjalną propagandę. Skarb państwa nie potrafi przewidzieć, co będzie za sześć miesięcy, a dokładnie ustala, co się stanie za 16 lat? Z góry wiadomo, ile to warte – ogłosił Bernard Jankin, jeden z liderów ruchu Tak dla Brexitu. Ale liczba poszła w świat – i robi wrażenie.

Polityka 18.2016 (3057) z dnia 26.04.2016; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 11
Reklama