Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Turcja zawiesza Europejską Konwencję Praw Człowieka. A w szkołach, policji i administracji wielka czystka

Decyzję tureckich władz potępiły międzynarodowe organizacje zajmujące się prawami człowieka.
.Forum.

Po nieudanej próbie puczu wojskowego w nocy z 15 na 16 lipca tureckie władze przystąpiły do usuwania ze stanowisk osób, na które pada nawet najmniejszy cień podejrzeń o związek z nieudanym zamachem stanu. Czystki objęły zarówno resorty siłowe, policję, jak i administrację państwową i edukację. W sumie ponad 50 tys. ludzi, w tym 35 tys. urzędników państwowych, mimo że rzecznik tureckiego rządu zapowiadał, że zmiany odbywają się zgodnie z zasadą praworządności.

W czasie przedłużonego o trzy miesiące stanu wyjątkowego, jak w czwartek zapowiedział wiceminister tureckiego rządu Numan Kurtulmus, w kraju nie będzie także obowiązywać Europejska Konwencja Praw Człowieka. Gwarantuje ona prawo do życia, prawo do sprawiedliwego procesu, wolność gromadzenia się i wypowiedzi. Zakazuje stosowania kary śmierci, tortur, dyskryminacji.

Decyzję tureckich władz potępiły międzynarodowe organizacje zajmujące się prawami człowieka.

Aby osłabić na wszystkich poziomach administracyjnych sympatyków Fethullaha Gülena, którego oskarża się o wywołanie nieudanego puczu, ze stanowisk dotychczas usunięto:

Wojsko i wywiad – 7,6 tys. osób

Aresztowano już ponad 6 tys. żołnierzy i 1,5 tys. cywilnych pracowników wojska. Według państwowej agencji Anatolia aresztowano też 85 generałów i admirałów. Część z nich pozostaje w areszcie.

Policja – ok. 9 tys. osób

Pracę straciło 8 tys. funkcjonariuszy w całym kraju. Agencja Associated Press twierdzi, że zwolnienia dotknęły nawet 9 tys. ludzi.

Wymiar sprawiedliwości – 2,7 tys. osób

Ministerstwo sprawiedliwości ogłosiło, że pracę straciło już ponad 2,7 tys. sędziów i prokuratorów. Tureckie media informowały z kolei, że w samych aresztach przebywa co najmniej 750 sędziów.

Religia i edukacja – 40 tys. osób

Tureckie ministerstwo edukacji zwolniło ponad 15 tys. swoich pracowników podejrzewanych o związki z Gülenem. Wobec części z nich wszczęto śledztwa. Aresztowania objęły też 492 kaznodziejów i nauczycieli religijnych.

Anulowano też licencję 21 tys. nauczycieli zatrudnionych w prywatnych szkołach. Zawieszono również w obowiązkach ok. 400 pracowników ministerstwa rodziny i polityki społecznej.

.Flickr CC by 2.0.

W ramach czystek turecka Rada Szkolnictwa Wyższego zażądała także rezygnacji prawie 1,6 tys. rektorów i dziekanów wszystkich tureckich uczelni, zarówno państwowych, jak i powiązanych z prywatnymi fundacjami. Prawie 1,2 tys. zwolnionych pracowało na publicznych uniwersytetach, a 400 na prywatnych.

Wysoka Rada Edukacji zabroniła również wszystkim nauczycielom akademickim wyjazdów za granicę. Jak zapowiedziały władze, zakaz ma charakter tymczasowy i ma „zapobiec ucieczce za granicę współorganizatorów puczu”.

Ministerstwo Finansów i Kancelaria Premiera – 1,8 tys.

W tym resorcie pracę straciło 1,5 tys. urzędników, a urlopy wycofano dla wszystkich 3 mln cywilnych urzędników. Czystki przeprowadzono też w kancelarii premiera Binala Yildirima, z której zwolniono 257 osób.

Czytaj także: Jaką polityczną drogę wybierze teraz Turcja

Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
O Polityce

Dzieje polskiej wsi. Zamów już dziś najnowszy Pomocnik Historyczny „Polityki”

Już 24 kwietnia trafi do sprzedaży najnowszy Pomocnik Historyczny „Dzieje polskiej wsi”.

Redakcja
16.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną