Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Paweł Moskalewicz poleca najnowszy numer FORUM

Okładka najnowszego numeru FORUM Okładka najnowszego numeru FORUM Polityka
Jeszcze będąc dzieckiem, amerykański psycholog Sheldon Solomon uświadomił sobie, że jest śmiertelny i poczuł wtedy wielki strach.
Paweł Moskalewicz, redaktor naczelny FORUMTadeusz Późniak/Polityka Paweł Moskalewicz, redaktor naczelny FORUM

Drodzy Czytelnicy!

Jeszcze będąc dzieckiem, amerykański psycholog Sheldon Solomon uświadomił sobie, że jest śmiertelny i poczuł wtedy wielki strach. Blisko 30 lat później poświęcił swoje życie zawodowe badaniu naszego lęku przed śmiercią. Jak świadomość tego, że w końcu i tak umrzemy determinuje nasze zachowania i decyzje? Czy da się oswoić ów lęk? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie Państwo w najnowszym numerze FORUM, ukazującym się tuż przed Świętem Zmarłych.

A że w dzisiejszych czasach nie sposób uciec od popkultury, z okazji Halloween mamy dla Was zupełnie inny materiał – o amerykańskim Domu Strachów, w którym w odróżnieniu od popularnych na całym świecie „horror house’ów” wszystko dzieje się naprawdę. Przybywają tam miłośnicy naprawdę wielkiej porcji adrenaliny – i często opuszczają Dom Strachów z zupełnie realnymi ranami.

Oczywiście jak zawsze poświęciliśmy sporo miejsca najważniejszym wydarzeniom na świecie. Mamy więc dla Państwa kolejny raport z finiszującej amerykańskiej kampanii wyborczej oraz wstrząsający reportaż z Kolumbii, który tłumaczy, dlaczego tamtejsze społeczeństwo odrzuciło w referendum z trudem wypracowane porozumienie z FARC.

Czasami z bieżącymi wydarzeniami niespodziewanie łączy się historia. Od czasu, gdy polski wiceminister obrony oznajmił, że to my nauczyliśmy Francuzów jedzenia widelcami, sztuciec ów stał się narzędziem mocno politycznym. Wyjaśniamy więc, kto, kogo i kiedy nauczył jeść widelcem.

Sekcję „Ludzie” otwiera okładkowy materiał o fantastycznej karierze biznesowej popularnej aktorki Jessiki Alby. Pokazuje on, jak przekuć ulotną popularność w zupełnie konkretne miliardy dolarów. Przedstawiamy Państwu także sylwetkę Rodrigo Duterte, nowego prezydenta Filipin, który wydał bezpardonową i brutalną wojnę handlarzom narkotyków. Cel wydaje się szczytny, ale metody – mocno kontrowersyjne. Policyjne brygady śmierci mordują dilerów bez sądu, a prezydent powtarza, że prawa człowieka w ogóle go nie interesują.

W dziale reportażu jak zwykle wędrujemy po całym świecie. Zaglądamy więc na Bali, na słynny festiwal latawców, do Niemiec, gdzie trójka terrorystów z RAF od 25 lat wodzi za nos policję oraz na Madagaskar, którego unikatowa przyroda ginie wskutek rabunkowej eksploatacji surowców mineralnych.

Nie tylko Filipiny powiedziały „nie” narkotykom. Christiania, słynna dzielnica Kopenhagi opanowana wiele lat temu przez hipisów znana była z tego, że na ulicy można było kupić miękkie narkotyki (marihuanę i haszysz), a duńskie władze przymykały oko na ten proceder, traktując Christianię jako teren społecznego eksperymentu niespotykanego na światową skalę. Jednak przez ostatnie lata coś się na Christianii popsuło.

Na teren wspólnoty wkradły się narkotykowe gangi, stopniowo łamiąc dwie święte zasady; tą, że handlować narkotykami mogą tylko mieszkańcy dzielnicy oraz że dozwolone są jedynie miękkie substancje. Policja postanowiła położyć kres temu procederowi, na ulicach dzielnicy doszło do brutalnych walk ze stróżami prawa. Nad Christianią zawisła groźba likwidacji, a mieszkańcy postanowili sami rozwiązać problem. Jak? Poczytajcie w nowym FORUM.

A skoro już jesteśmy przy narkotykach, polecam Państwu jeszcze jeden materiał historyczny, tym razem z dziejów III Rzeszy. O tym, że Hitler był szaleńcem, wiemy nie od dziś. Dopiero niedawno dowiedzieliśmy się jednak, że owo szaleństwo napędzały silne narkotyki serwowane przez osobistego lekarza.

Zapraszam do lektury!

Paweł Moskalewicz
redaktor naczelny FORUM

Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Historia

Dlaczego tak późno? Marian Turski w 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim

Powstanie w warszawskim getcie wybuchło dopiero wtedy, kiedy większość blisko półmilionowego żydowskiego miasta już nie żyła, została zgładzona.

Marian Turski
19.04.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną