Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Świat

Obywatel na punkty

Wkrótce ruszy chiński ranking obywatelski

Ranking obywatelski ma przejąć rolę słabo rozwiniętych w Chinach osobistych ratingów finansowych. Ranking obywatelski ma przejąć rolę słabo rozwiniętych w Chinach osobistych ratingów finansowych. Daniel Case / Wikipedia
Władze w Pekinie nie mogą już liczyć na bezwarunkową lojalność Chińczyków. Dlatego policzą ją w pierwszym na świecie państwowym rankingu obywateli.
Wraz z rosnącym standardem życia w Chinach partia chce dowodów posłuszeństwa – cyfrowych punktów zapisanych w każdym dowodzie osobistym.Stringer China/Reuters/Forum Wraz z rosnącym standardem życia w Chinach partia chce dowodów posłuszeństwa – cyfrowych punktów zapisanych w każdym dowodzie osobistym.

Projektowany w ramach 13. już planu pięcioletniego ranking obywatelski ma być politycznym odpowiednikiem ratingu kredytowego, czyli oceną politycznej w tym wypadku wiarygodności każdego Chińczyka. System ma powstać do 2020 r. Według oficjalnych dokumentów ma to być kolejny krok w stronę „harmonijnego socjalistycznego społeczeństwa”, ma stymulować szczerość i uczciwość obywateli oraz zaufanie do instytucji państwa. Jak mówią przedstawiciele rządu, system ma „zaufanym pozwalać na swobodne wędrówki, zdyskredytowanym utrudniać zrobienie choćby najmniejszego kroku”.

Chińskie władze nawet nie starają się ukrywać, że ranking będzie narzędziem inwigilacji. System ma gromadzić dane: finansowe, społeczne i polityczne o wszystkich obywatelach. Ma być też swoistym programem lojalnościowym i jednocześnie czarną listą niepokornych. Będzie sortował i zestawiał informacje z banków, handlu internetowego i mediów społecznościowych (już 700 mln Chińczyków regularnie korzysta z sieci).

Chiński sen

Ranking obywatelski ma przejąć rolę słabo rozwiniętych w Chinach osobistych ratingów finansowych. To niezbędne, jeśli chińska gospodarka ma się w coraz większym stopniu opierać na konsumpcji wewnętrznej. Przez brak historii kredytowych chińskie banki pożyczają przede wszystkim wiarygodnym, dużym firmom. Małe biznesy i konsumenci mają często problem z uzyskaniem pożyczki albo są finansowani na podstawie arbitralnych decyzji. Jedyny rating, prowadzony przez Ludowy Bank Chin, w 2014 r. zawierał dane o zaledwie co czwartym Chińczyku, podczas gdy np. amerykański odpowiednik obejmuje 89 proc. populacji.

Taki wszystko wiedzący ranking obejmujący wszystkich obywateli możliwy jest jednak tylko tam, gdzie ochrona prywatności uchodzi za zachodnią fanaberię.

Polityka 7.2017 (3098) z dnia 14.02.2017; Świat; s. 54
Oryginalny tytuł tekstu: "Obywatel na punkty"
Reklama