Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Tajemnice rodziny Putinów

Francuski pałacyk willowy Souzanne Francuski pałacyk willowy Souzanne AN

Wiadomości o Ludmile Szkrebniowej, dawnej stewardesie Aerofłotu, poznanej i poślubionej w 1983 r. w Leningradzie przez Władimira Putina (zanim jeszcze zajął się działalnością szpiegowską w Niemczech), zawsze były starannie dozowane. Równo 30 lat później pierwsza prezydencka para, ni stąd, ni zowąd, ogłosiła w przerwie baletu „Esmeralda”, że ich związek dobiegł końca. Odtąd o Ludmile, „osobie ciepłej i bardzo wrażliwej”, która „kochała, lecz nie była kochana” (to słowa bliskiej powiernicy), mówiło się publicznie jeszcze mniej. Krążyły nawet pogłoski, że przebywa w klasztorze. Rok temu tabloid „Sobiesiednik” wytropił, że Ludmiła nazywa się teraz Oczeretna, po nowym mężu Arturze Oczeretnym, jak podano w tonie sensacji: o 20 lat od niej młodszym. Teraz portal OCCRP, zajmujący się śledzeniem przestępczości zorganizowanej i korupcji, wpadł na trop pałacyku willowego Souzanne, we francuskiej miejscowości Anglet koło Biarritz, nabytego niedawno przez małżonków, a wartego 7,5 mln dol. Oczeretny kieruje Centrum Rozwoju Komunikacji Międzyludzkiej, organizacją non profit, a wcześniejsze biznesy kończyły się przeważnie niepowodzeniem. Skąd ma zatem takie środki? Na to pytanie trudno będzie uzyskać oficjalną odpowiedź. Podobnie zresztą jak w kwestii aktualnego stanu cywilnego prezydenta Putina.

Także o dwóch córkach, Marii i Katerinie, jakie prezydent ma z Ludmiłą, wiadomo nie za wiele. Według raportu Reutersa Katerina, dziś Tichonowa, jest żoną Kiriła Szamałowa, syna Nikołaja Szamałowa, wieloletniego przyjaciela Putina i udziałowca Banku Rossija. I – według tego samego źródła – oboje dysponują miliardowym majątkiem.

Polityka 19.2017 (3109) z dnia 09.05.2017; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 9
Reklama