Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Małorosja zamiast Ukrainy

Aleksandr Zacharczenko Aleksandr Zacharczenko Igor Maslov/Sputnik / EAST NEWS

Żeby zakończyć wojnę na wschodzie Ukrainy, prorosyjscy separatyści z Doniecka wymyślili, że proklamują nowe państwo o nazwie Małorosja. Miałoby ono zastąpić Ukrainę, która „jest już nie do naprawienia”, a nazwa „Ukraina” jest zdyskredytowana, ponieważ, jak twierdzą, „państwo nie potrafi poradzić sobie z obecną sytuacją”. Pochodząca z XIV w. nazwa Małorosja (Mała Ruś) była oficjalnie używana dla nazwania południowo-zachodniej Rusi, czyli ziem dzisiejszej Ukrainy. Wykorzystywana chętnie przez rosyjskich nacjonalistów i monarchistów przestała być oficjalnie używana po upadku caratu. Teraz zostaje odkurzona, a plan reintegracji obejmie całe terytorium, łącząc 19 pozostałych regionów, oprócz Krymu, w federacyjne państwo ze stolicą w Doniecku. Kijów miałby być jedynie historycznym i kulturalnym centrum. A niebiesko-żółtą flagę miałaby zastąpić flaga Bohdana Chmielnickiego. Dla zbudowania takiego państwa, jak przewiduje lider separatystów Aleksandr Zacharczenko, potrzebne byłyby trzy lata stanu wyjątkowego.

Już na wstępie Małorosja ma jednak kłopoty. Zdziwiła szefa Ługańskiej Republiki, bo pomysł nowego państwa nie był z nim konsultowany, wobec czego Ługańsk nie zamierza uczestniczyć w przedsięwzięciu. Kreml zaś twierdzi, że o inicjatywie dowiedział się z mediów i nazwał ją osobistą rozgrywką Zacharczenki, podczas gdy Rosja podtrzymuje swe zaangażowanie na rzecz porozumień mińskich. Rzecznik Kremla dodał jednak, że temat „podlega refleksji i analizie”, co nie wyklucza, że Rosja będzie projekt Małorosji rozgrywać w relacjach z Ukrainą. A prezydent Petro Poroszenko uznał, że po fiasku idei Noworosji Małorosja to kolejny komunikat z Moskwy przeciwko Ukrainie i próba przyłączenia jej do Rosji, zapowiada więc powrót władzy Kijowa w Donbasie i na Krymie.

Polityka 30.2017 (3120) z dnia 25.07.2017; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 11
Reklama