Bruksela wszczyna postępowanie przeciwko Polsce w związku z ustawą o ustroju sądów
– Komisja Europejska wyciąga rękę do polskiego rządu w nadziei na konstruktywny dialog – mówił na konferencji prasowej Frans Timmermans, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.
Przypomniał, że Komisja nawoływała do wstrzymania ustaw i podjęcia rozmów, ale to nie do końca się udało. Zwrócił uwagę, że Komisję ucieszyło zawetowanie dwóch ustaw przez prezydenta. Podkreślał, że wszystkie cztery ustawy dotyczące sądownictwa będą miały negatywny wpływ na niezależność sądów i są systemowym zagrożeniem dla rządów prawa.
Timmermans poinformował, że Komisja zatwierdziła trzecią rekomendację dla Polski w ramach „postępowania na rzecz praworządności” (wszczętego w 2016 r. z powodu Trybunału Konstytucyjnego), dając Polsce miesiąc na rozwiązanie wszystkich zidentyfikowanych problemów.
Timmermans zagroził również, że w razie ponownej próby usunięcia urzędujących sędziów Sądu Najwyższego zainicjuje wobec Polski procedurę sankcji. Zapowiedział także wszczęcie wobec Polski procedury o naruszenie prawa Unii w związku z ustawą o ustroju sądów powszechnych. Przypomnijmy, ta procedura może doprowadzić Polskę przed unijny Trybunał i kosztować jednorazowo ponad 4 miliony euro, do czego może dojść kara za każdy dzień zwłoki (jej maksymalny pułap przekracza 300 tys. euro dziennie).
– Polska ma prawo reformować system sądownictwa, ale musi to robić w poszanowaniu konstytucji i zobowiązań europejskich – podkreślał Timmermans.
Komisja Europejska oceniała cztery ustawy: o Sądzie Najwyższym, o Krajowej Radzie Sądownictwa, o ustroju sądów powszechnych oraz o Krajowej Szkole Sądownictwa. Prezydent Andrzej Duda ogłosił w poniedziałek, że zawetuje dwie pierwsze ustawy. Dwie kolejne już podpisał.