Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Trzecia alternatywa

AfD wchodzi do Bundestagu

Alternatywę dla Niemiec założył Bernd Lucke, prof. ekonomii z Hamburga. Alternatywę dla Niemiec założył Bernd Lucke, prof. ekonomii z Hamburga. Ulrich Baumgarten / Getty Images
Antysystemowa Alternatywa dla Niemiec pierwszy raz weszła do Bundestagu i z marszu stała się trzecią siłą polityczną w kraju. Kto tworzy partię, która uwiodła prawie 6 mln wyborców?
Wilhelm von GottbergSean Gallup/Getty Images Wilhelm von Gottberg

Na co dzień w Trafficu, popularnym klubie nieopodal placu Aleksandra w centrum Berlina, organizowane są przyjęcia weselne, bale maturalne i imprezy firmowe. W niedzielny wieczór 24 września gospodarzem lokalu jest jednak Alternatywa dla Niemiec (AfD). Powiewają białe i niebieskie baloniki w partyjnych barwach. Zamiast radiowych przebojów słychać niemiecki hymn narodowy. W kulminacyjnym momencie głos zabiera Alexander Gauland, jeden z liderów ugrupowania. 76-latek ma powody do zadowolenia. Tego dnia AfD zgarnęła 12,6 proc. głosów, co przełoży się na prawie sto miejsc w Bundestagu. Gauland, elegancik w nieodłącznej tweedowej marynarce, szybko daje do zrozumienia, że nie ma zamiaru porzucić ostrego języka z czasu kampanii wyborczej. Zapowiada, że on i jego partia „pogonią” kanclerz Angelę Merkel oraz „odzyskają” kraj. Na sali rozlegają się brawa. Ci z gości, którzy wyszli na chwilę na rozległy taras, mogą zobaczyć na dole kilkuset demonstrantów odgrodzonych kordonem policji. „Naziści precz!”, „Cały Berlin nienawidzi AfD!” – skandują zgromadzeni. Alternatywa dla Niemiec nie pierwszy raz budzi skrajne emocje.

Niemcy są podzieleni

Nowe partie nie mają w Niemczech łatwego życia. Wyborcy za Odrą niechętnie eksperymentują i zwykle popierają ugrupowania, które dobrze znają. W latach 60. i 70. w Republice Federalnej liczą się tylko trzy: chadecy (CDU/CSU), socjaldemokraci (SPD) i liberałowie (FDP). Później dołączają do nich jeszcze Zieloni, a po zjednoczeniu Niemiec – postkomuniści. Na prawo od chadeków długo nie ma w Bundestagu nikogo. Aż do teraz.

W lutym 2013 r. profesor ekonomii z Hamburga Bernd Lucke zakłada Alternatywę dla Niemiec. Nowa partia głośno krytykuje wspólną europejską walutę i kroplówkę finansową dla krajów takich jak Grecja.

Polityka 40.2017 (3130) z dnia 03.10.2017; Świat; s. 48
Oryginalny tytuł tekstu: "Trzecia alternatywa"
Reklama