Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Ukraińskie rozmowy w toku

Jeśli ukraińska klasa polityczna chce być przez Brukselę traktowanapoważnie, nie może przeciągać kryzysu w nieskończoność, lecz próbowaćgo rozwiązać, z pomocą mediatorów lub bez.

Aleksander Kwaśniewski rozmawiał w Kijowie z premierem Ukrainy i liderem Partii Regionów Wiktorem Janukowyczem. Nie były to mediacje, bo sytuacja na Ukrainie, choć złożona i trudna, mediatorów nie wymaga. Od takiej roli Kwaśniewski zdecydowanie się odżegnuje. Może jednak dobrze jest zwrócić uwagę liderowi koalicji, że każda konstytucja oprócz litery posiada także ducha. Korupcja odbywająca się w parlamencie ukraińskim tego ducha naruszała z całą pewnością. Naruszała porządek konstytucyjny na straży, którego stoi prezydent kraju.

Dziś gabinet ministrów podjął jednak uchwałę, że nie podporządkuje się dekretowi prezydenckiemu o rozwiązaniu Rady Najwyższej i rozpisaniu nowych wyborów, bo to wymaga zmiany ustawy budżetowej. Zmiany takiej mógłby dokonać jedynie prezydent, pod warunkiem, że ustanowi bezpośrednie rządy prezydenckie. Wiktor Juszczenko zapewnia jednak, że ani nie zamierza wprowadzić takich rządów, ani nie myśli o ogłoszeniu stanu wyjątkowego.

Tym, co z pewnością musi się stać przedmiotem kompromisu między Janukowyczem i Juszczenką jest data przedterminowych wyborów. Dzień 27 maja wydaje się terminem nierealnym, bo Partia Regionów lekceważy do tej pory wyborczy kalendarz i grozi jej, że nie będzie mogła wziąć udziału w elekcji. Żeby nie zaciskać jeszcze mocniej pętli, Juszczenko powinien na taki kompromis przystać. Czy jednak przedmiotem negocjacji powinna być także sprawa wcześniejszych wyborów prezydenckich? Takie żądania pojawiają się wśród polityków od początku konfliktu w Kijowie.

Dziś do Kijowa przyjeżdża także Marek Siwiec, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego. Znak to, że europejskie aspiracje Kijowa są tam dostrzegane i że jest w Brukseli wola wsparcia tych tendencji. Tym większa, że swoją działalność ożywiła Moskwa, opowiadając się zdecydowanie po stronie Janukowycza. Jeśli ukraińska klasa polityczna chce być przez Brukselę traktowana poważnie, nie może przeciągać kryzysu w nieskończoność, lecz próbować go rozwiązać, z pomocą mediatorów lub bez.

Zniecierpliwieni patem pomarańczowi zwolennicy prezydenta też wyszli dziś na demonstracje. Mówią, że nie jest za późno i gotowi są zostać na dłużej. Sąd konstytucyjny rozpatrzy sprawę dopiero w przyszłym tygodniu.

Więcej o Ukrainie:

  • Szach i pat. W Kijowie znów namioty i flagi – jak dwa lata temu. Ale Ukraina bardzo się zmieniła przez ten czas.
  • Kijów sobie poradzi: Kijowski Majdan opustoszał, ludzie, którzy zbierali się tu od tygodnia pojechali do domów by świętować.
  • Ukraina: Czy Juszczenko będzie stanowczy? Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko stracił cierpliwość i rozwiązał Radę Najwyższą.
  • Rozmówki polsko-ukraińskie:Na dobre sąsiedztwo trzeba zapracować. Najlepiej za młodu. Temu służąprogramy wymiany ukraińskich i polskich gimnazjalistów. Młodzi mają siępoznawać, oswajać. I wyrabiać sobie własne zdanie.
  • Rewanż niebieskich:Ostatnio ukraińska scena polityczna faktycznie przypomina teatr.Rozstania i powroty, bijatyki, emocje i gwałtowne zwroty akcji.Wszystko to sprawia, że Ukraina traci swoje pięć minut i trwoni kapitałsympatii, jakim obdarzył ją świat.
  • Niebieska kontrrewolucja:Nie ma lekko. Najpierw wojna gazowa, potem kryzys polityczny i dymisjarządu. Teraz szykują się wybory parlamentarne. Wschód kraju znów sięweźmie za bary z zachodem.
  • Kto truł Juszczenkę?:Sinoszara i zniekształcona przez opuchliznę twarz Wiktora Juszczenki,obok pomarańczowych akcentów, stała się jednym z symboli pomarańczowejrewolucji. Prezydent zdrowieje szybciej, niż toczy się śledztwo. Bohipotez ciągle przybywa.

Książki

  • Ukraina z bliska: Jagienka Wilczak o książce Wiesława Romanowskiego "Ukraina. Przystanek Wolność"


Wiadomości:



 
 
 

Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Historia

Dlaczego tak późno? Marian Turski w 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim

Powstanie w warszawskim getcie wybuchło dopiero wtedy, kiedy większość blisko półmilionowego żydowskiego miasta już nie żyła, została zgładzona.

Marian Turski
19.04.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną