Osoby czytające wydania polityki

„Polityka” - prezent, który cieszy cały rok.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Wagary do wkuwania

Nuda jest wśród licealistów drugim, na liście dziesięciu, powodem wagarowania. Fot. Daniel Zimmel, Flickr, CC by SA Nuda jest wśród licealistów drugim, na liście dziesięciu, powodem wagarowania. Fot. Daniel Zimmel, Flickr, CC by SA
Pojawiły się formy wagarów wcześniej nieznane, a wręcz niezwykłe.

Ledwie zaczynają kwitnąć forsycje i czeremchy, a już w zawodówkach przychodzi na lekcje 70 proc. uczniów, w gimnazjach – 88 proc., w liceach ogólnokształcących – 86 proc. Wagary – plaga szkolna. Nie tylko zresztą wiosenna. Apogeum następuje pod koniec roku. Ci co wiedzą, że wypadli słabo, machają na wszystko ręką. Ci co dobrze – też. Klamka zapadła, hulaj dusza.

Do niedawna uczniowie zwiewali ze szkoły w miejsca odludne: nad rzekę, do parku, żeby wyżyć się towarzysko lub powłóczyć bez celu po ulicach oddalonych od szkoły. Teraz zmieniły się i powody, i miejsca, i przebieg wagarów.

Za ciężko i za nudno

Okazuje się, że przed egzaminami wstępnymi do szkół wyższego szczebla niemała grupa uczniów siedzi na kursach przygotowawczych, pobiera korepetycje, rozwiązuje zestawy testów i zadań w domu, uznając, że pobyt w szkole to strata czasu i obniżenie ich możliwości na starcie do prestiżowej szkoły.

Forma wagarów naukowych znana wśród uczniów np. w Niemczech była dotąd w Polsce niepopularna. A tu proszę – z badań przeprowadzonych przez Instytut Edukacji Ustawicznej pod kierunkiem dr Beaty Owczarskiej we współpracy z katedrą pedagogiki Wyższej Szkoły Kupieckiej w Łodzi wynika, że 12 proc. chodzi na wagary, by się uczyć!

Niemcy mają jeszcze inną formę – wagary zarobkowe. Urywają się z lekcji i idą podłapać, gdzie się da, trochę grosza. U nas rzecz w badaniach jeszcze nieodnotowana, choć przecież można zaliczyć do tej kategorii dzieciaki czyhające na wózki przed marketami, żeby wyciągnąć pozostawioną tam monetę.

Naukowi wagarują często w pojedynkę. To kolejny dziwoląg: wagary samotne. Wspomniane badania pokazały, że co prawda 80 proc. gimnazjalistów wagaruje w towarzystwie, ale co piąty preferuje owe samotne.

Polityka 20.2008 (2654) z dnia 17.05.2008; Ludzie; s. 98
Reklama