Archiwum Polityki

Miasta przeklęte czy zaklete

Pod frapującym aczkolwiek przewrotnym tytułem: „Berlin–Warszawa–Moskwa miasta przeklęte?” „Polityka” i Instytut Goethego zorganizowały spotkanie z przedstawicielami wymienionych trzech stolic. O okaleczonej duszy trzech europejskich miast rozmawiali: niemiecki pisarz Peter Schneider, polski uczony historyk prof. Janusz Tazbir i rosyjski prozaik Wiktor Jerofiejew.

Dyskusję pełną niecodziennych skojarzeń, błyskotliwych porównań i dowcipnych ripost prowadził – jak się dziś mówi moderował – publicysta „Polityki” Adam Krzemiński.

Czy rzeczywiście Berlin, Warszawa i Moskwa to miasta przeklęte? Gwałtowny protest w tej sprawie złożył prof. Janusz Tazbir. Z dyskusji wynikało jednak, że trudno owe trzy stolice nazwać miastami szczęśliwymi. Położenie na piaszczystej równinie wystawiło trzy stolice na działanie gwałtownych wichrów historii. Wszystkie trzy były i sceną, i widownią niezwykle dramatycznych wydarzeń, gwałtownych wstrząsów społecznych i wielu ludzkich tragedii. W klimacie katastrof, z których jednak nasze stolice w końcu wychodziły zwycięsko, powstawały zarówno narodowe mity jak i narodowe poczucie winy. Wszystko to odcisnęło się znacząco na kulturze wszystkich trzech krajów, a co za tym idzie i na kulturze europejskiej.

Temat okazał się wybrany trafnie, o czym świadczyła żywa i nie pozbawiona akcentów humorystycznych dyskusja. Uczestniczyli w niej zarówno wymienieni wyżej autorzy referatów, jak i licznie zgromadzona, przeważnie młoda publiczność. Rezultatem spotkania będą wywiady z jego uczestnikami publikowane w „Polityce” w kolejnych numerach.

Polityka 51.2002 (2381) z dnia 21.12.2002; Do i od Redakcji; s. 22
Reklama