Trudno nieraz zrozumieć ludzi owładniętych przekonaniem, że to jakieś tajemne moce lub spiski winne są całemu złu świata. Byłoby z tym łatwiej, gdybyśmy odwołali się do bogatej tradycji fantastyki grozy.
Spotykając się – przy rozmaitych okazjach, a któż ich uniknął – z poglądami określanymi powszechnie jako antysemickie, homofobiczne, antyklerykalne i innymi (przekonania o wszechobecnej agenturze, układzie, światowym spisku itp.), reagujemy zazwyczaj na dwa sposoby. Jednym z nich jest próba rozprawienia się z uprzedzeniami na płaszczyźnie racjonalnego dyskursu, drugim zaś milczenie, przepełnione politowaniem dla osoby dotkniętej ciężką społeczną przypadłością.
Niezbędnik Inteligenta
Polityka. Niezbędnik Inteligenta. Wydanie 9
(90006) z dnia 24.06.2006;
Niezbędnik Inteligenta;
s. 29