Ledwie otwarto koperty w przetargu, już padło za wiele słów i obietnic na wyrost
Stało się: choć do samego końca podnoszone były wątpliwości – również na łamach „Polityki” – czy ten zakup w ogóle ma sens, wyścig ruszył. Koperty zostały otwarte – i do 27 grudnia poznamy zwycięzcę przetargu na zakup samolotów wielozadaniowych, którego wartość, wraz z odsetkami za zaciągnięty kredyt, sięgnąć może 5 mld dolarów.
Rzecz jasna każdy z trzech oferentów swój ogonek – i resztę samolotu – chwali. Amerykanie ujawnili, że zebrali największy pakiet wstępnych porozumień offsetowych, wart aż 8,24 mld dolarów.
Polityka
47.2002
(2377) z dnia 23.11.2002;
Komentarze;
s. 17