Archiwum Polityki

Stawiać pomniki

Po przeczytaniu artykułu Jana Dziadula [„Powrót hrabiego Redena”, POLITYKA 41, dot. sporu o pomnik pruskiego ministra na Śląsku – red.] postanowiłem zabrać głos w opisanym problemie, gdyż nie jest to tylko historia, ale i problem, jak traktować historię. (...) Od prawie czterech dziesiątków lat mieszkam w Kamieniu Pomorskim. W latach 1722–1747 dziekanem kapituły kamieńskiej był Ewald Jurgen von Kleist, który 11 października 1745 r. właśnie w Kamieniu Pomorskim dokonał pierwszej w świecie udanej próby z kondensatorem elektrycznym. (...) Do 1945 r. na dawnym domu kurii dziekańskiej wisiała pamiątkowa tablica, ale jako pozostałość poniemiecka została zniszczona. Od wielu lat nosiłem się z zamiarem ponownego uczczenia von Kleista. Jednak nie mogłem tego zrobić, gdyż nie było przyzwolenia władz. (...) Po wielu perypetiach, w tym wręcz zakazie wojewódzkiego konserwatora zabytków, ale cichej aprobacie diecezjalnego konserwatora zabytków i miejscowego proboszcza, obok katedry kamieńskiej, przed dawnym domem dziekana stanął około 7-tonowy głaz polny z okolicznościową tablicą z brązu. (...) Dziś po dwóch latach pomnik wkomponował się w otoczenie wokół katedry. Wielu turystów, nie tylko z kraju, staje przed nim. (...) To jest moja odpowiedź na pytanie w artykule Jana Dziadula bezpośrednio niepostawione: czy hrabia Reden powinien mieć swój pomnik w Chorzowie? Tak.

Marian Klasik,

Kamień Pomorski

Polityka 46.2002 (2376) z dnia 16.11.2002; Listy; s. 77
Reklama