Archiwum Polityki

Ostre Bałuty

Po dwóch ostatnich dość podobnych do siebie albumach padło podejrzenie, że O.S.T.R. zaczyna się wypalać. Jednak najnowsza płyta po prostu zwala z nóg, nie pozostawiając żadnych wątpliwości co do formy rapera. Jest różnorodna – raz nastrojowa, raz przebojowa, bardzo nowoczesna, ale trąci też jazzową myszką. Teksty, jak zwykle u O.S.T.R., na najwyższym poziomie – łódzka dzielnica Bałuty po raz kolejny staje się tłem dla gorzkich społecznych obserwacji, na płycie nie brakuje też ostrych ocen postaw innych raperów. Dużo wnosi jak zwykle Haem, jego nadworny didżej, prawdziwy mistrz gramofonów. Wszystkie te elementy połączone w całość dają coś więcej niż płytę – kompletny, przemyślany od a do z album. Na najwyższym poziomie, i to nie tylko na rodzimym podwórku.

Tomasz Michniewicz

O.S.T.R., 7, Asfalt 2006

Polityka 15.2006 (2550) z dnia 15.04.2006; Kultura; s. 67
Reklama