Archiwum Polityki

Dudziński fotograf

[bardzo dobre]

Wybitny polski twórca Andrzej Dudziński co rusz zaskakuje swych miłośników nowym artystycznym wizerunkiem. Kilka miesięcy temu autor ptaka Dudiego pokazał w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie niezwykłe prace malarskie na dużych zużytych kopertach pocztowych. Tym razem w Starej Galerii ZPAF w Warszawie można oglądać jego fotografie. O ile świat malarski Dudzińskiego urzeka bogactwem barw, kolorów, pomysłów, zdarzeń, o tyle jego zdjęcia – chyba na zasadzie odreagowania – tchną wyrafinowaniem, wyrazistą oszczędnością, spokojem. Nie są rozbiegane, lecz skupione, nieżywiołowe a wykoncypowane. Dudzińskiego-fotografa interesuje przede wszystkim detal. Pochyla się z uwagą nad kawałkiem muru, starymi drzwiami, skrawkiem materiału, zbitą szybą, brukiem, cegłą. Z tych na co dzień prawie niedostrzegalnych i tak pospolitych okruchów rzeczywistości stara się tworzyć symbole naszej egzystencji. Fotografiom przydaje literackie tytuły i opatruje je fragmentami poezji, nakłaniając w ten sposób odbiorcę do nieoczekiwanych skojarzeń i niebanalnych interpretacji. Zachęca, by przystanąć i zadziwić się w miejscu, które normalnie minęlibyśmy obojętnie. Pokazuje, jak ciekawą zabawką może stać się wyobraźnia. Wystawa nosi tytuł „Fotografia na czas” i jak tłumaczy autor, właśnie działanie czasu jest tematem większości tych prac, on zaś fotografując bieg owego czasu zatrzymuje. Ekspozycji towarzyszy wysmakowany album, który z kolei pozwoli zatrzymać w czasie samą wystawę i zabrać ją z sobą do domu. P.Sa.

[bardzo dobre]
[dobre]
[średnie]
[złe]
Polityka 43.2001 (2321) z dnia 27.10.2001; Kultura; s. 46
Reklama