Czy człowiek znany na polskiej wsi jako Lenin z Zielnowa mógł obalić polską demokrację? Jaką rolę ma on jeszcze do odegrania w najnowszej historii? Na te frapujące pytania stara się odpowiedzieć "Niepokorny..." - książka prezentująca sensacyjną biografię Andrzeja Leppera. Biografię nową, dotychczas nieznaną nie tylko nam, ale może nawet jemu samemu.
Autor "Niepokornego..." Tomasz Sieciera stawia tezę ryzykowną, ale ambitną: Andrzej Lepper to swoista retorta, w której stapiają się najlepsze cechy postaci takich jak Lenin, Kościuszko, Old Shatterhand i Dżyngis-chan. Zaskoczenie przynosi już zdjęcie z okładki, nie przedstawiające bynajmniej współczesnej repliki strasznego Szeli z wywiniętymi wargami, ale sympatycznego, siedzącego za biurkiem blondyna z wietrznym piórem w dłoni, pochylonego nad notatkami. Człowiek ten nie może być ciemnym warchołem, awanturnikiem znanym z opisów prasowych, myślimy. Wyraz intensywnej zadumy świadczy raczej o tym, że to ludowy intelektualista, jeden z wielkich chłopskich przywódców na miarę, kto wie, czy nie Pawlaka lub Kalinowskiego.
Czytelnika "Niepokornego..." od samego początku uderza zwinność umysłowa, którą mały Andrzej góruje nad rówieśnikami. Być może właśnie dlatego wcześnie zostaje ministrantem, zaś tajniki liturgii opanowuje lepiej niż koledzy. "Kiedy ksiądz organizował jakiś konkurs ze znajomości liturgii, zawsze wygrywałem" - wspomina. A oto próbka możliwości małego w zapisie Sieciery:
"Ksiądz: - Czymże jest Eucharystia?
Lepper: - W Eucharystii sam Chrystus jest na ołtarzu obecny w swoim Ciele i w swojej krwi.
Ksiądz (lekko zdumiony - w nawiasach przypisy moje, S.M.): - A jakże jest on w niej obecny?
Lepper (kąśliwie lecz bez nuty wyższości): - Nie fizyczną jak niegdyś na ziemi, lecz sakramentalną obecnością.
Ksiądz (z odcieniem irytacji): - A gdzież on jest?
Lepper (triumfująco): - Każda konsekrowana hostia jest Chrystusem prawdziwym, bo każde Przeistoczenie sprowadza Jego substancjalną obecność".
Nic dziwnego, że w pewnym momencie Andrzej jest przekonany, że zostanie księdzem. Jednak wrodzony krytycyzm wobec wszelkich ideologii oraz obfitość zainteresowań każą mu się rozwijać także w innych dziedzinach.