Archiwum Polityki

Leki dla bogatych

Rocznie świat wydaje na leki ponad 300 mld dolarów. Około 30 proc. tej kwoty zostaje w sejfach koncernów farmaceutycznych jako zysk osiągnięty m.in. dzięki monopolowi patentowemu. Koncerny te przeznaczają rocznie ponad 30 mld dolarów na poszukiwanie nowych medykamentów. W efekcie w latach 1975-1997 powstały 1223 nowe substancje lecznicze. Tylko 11 z nich opracowano z myślą o chorobach trapiących 90 proc. ludzkości. Po prostu nie opłaca się produkować leków dla biednych.

Dyskusja o sposobie finansowania badań nad nowymi medykamentami i etyce rozgorzała przed kilkoma tygodniami, gdy Afryka Południowa zapowiedziała, że nie stać jej na kupowanie za granicą drogich leków przeciwko AIDS, chorobie dziesiątkującej ludność tego kraju. Wobec tego lokalne firmy farmaceutyczne będą mogły omijać obowiązujące międzynarodowe prawo patentowe i taniej produkować podróbki znanych środków. Stanowisko to nie spodobało się amerykańskim koncernom. Pod ich naciskiem władze Stanów Zjednoczonych oświadczyły, że praktyczne próby łamania patentów zakończą się wprowadzeniem sankcji gospodarczych.

W sporze tym widać wyraźnie kolizję między dramatem biednych krajów a bezwzględnymi racjami ekonomicznymi. 8 mln osób rocznie umiera na malarię, gruźlicę i AIDS. Do dziś nie istnieją skuteczne leki ani szczepionki przeciwko tym chorobom. Głównie dlatego, że nikomu nie opłaca się ich opracowanie i produkcja.

Wynalezienie nowej substancji leczniczej i wprowadzenie jej na rynek kosztuje średnio 300 mln dolarów i trwa ponad 10 lat. By jakakolwiek firma farmaceutyczna podjęła ryzyko poszukiwań, musi mieć przeświadczenie, że wartość rocznej sprzedaży nowego leku osiągnie przynajmniej 350 mln dolarów. Skąd biorą się tak wielkie kwoty?

Poszukiwanie nowego leku to najbardziej wyrafinowane badania naukowe, skomplikowane rozgrywki prawne i brutalny marketing. Pierwsze fazy opracowania nowej substancji leczniczej odbywają się w chronionych najściślejszą tajemnicą laboratoriach korporacyjnych. Opierając się na wynikach badań genetycznych, fizjologicznych, biologicznych, a nawet etnograficznych, zespół badawczy określa kierunek poszukiwań - grupy związków chemicznych, które mogą przynieść pożądany rezultat farmakologiczny.

Polityka 39.1999 (2212) z dnia 25.09.1999; Społeczeństwo; s. 70
Reklama