Zbiór nowych świeckich świąt, upamiętniających najważniejsze wydarzenia minionego roku, opublikowała „Gazeta Polska”. Przykładowo 18 sierpnia przypada Święto Weryfikacji: „Na pamiątkę rozpoczęcia w tym dniu szlachetnej akcji oczyszczania szeregów SLD przez SLD każdy może zweryfikować swoich przyjaciół i rodzinę. Reguły obrzędu są proste: w szeregach pozostają bohaterowie afer, odchodzą ci, którzy nie dorastają do ich intelektualnego poziomu. Święto jest okazją nie tylko do oczyszczenia atmosfery, ale i poprawienia sobie samopoczucia, ponieważ ten, kto rozpoczyna weryfikację, przechodzi ją pozytywnie”.
Bard Jacek Kaczmarski w „Rzeczpospolitej” o Andrzeju Celińskim: „Swoje wystąpienie z Unii Wolności argumentował w wywiadzie dla któregoś z kolorowych czasopism niezgodą na milczenie tej partii wobec poważnego przekrętu jednego z jej prominentów (nie uściślił którego). Teraz współkieruje formacją kojarzoną przede wszystkim z wielkimi przekrętami. Poza tym fascynuje mnie, jak ów wrażliwy erudyta znajduje się wśród tych wszystkich Halberów i Kaliszów, ludzi »bez szyj«...”.
W sylwestrową noc złodzieje chcieli okraść mieszkanie prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego, ale najprawdopodobniej ktoś ich wystraszył. Zresztą i tak nie mieli szans na wielkie łupy. „Mogli ukraść tylko paręset złotych z marynarki, kilka ubrań i stare gazety” – powiedział Kaczyński.
Jan Pietrzak, który swego czasu wsławił się piosenką patriotyczną z refrenem „Żeby Polska była Polską”, przyznał w felietonie na łamach „Tygodnika Solidarność”, iż obecnie chodzi mu po głowie całkiem inny utwór zaangażowany społecznie z następującym refrenem: „Niby mamy wolną Polskę, a nie wiedzieć czemu, rzygać chce się, rzygać chce się tak jak w Peerelu”.