Piotr Gadzinowski
poseł SLD, o młodych w swojej partii:
„– Czemu nie ma młodych liderów w SLD? Bo ci potencjalni od razu się zestarzeli. Od razu zaczęli się ubierać jak starzy w ponure, ciemne gajerki, obowiązkowe zaciśnięte krawaty. Patrząc na krajowego młodego socjaldemokratę, mam nierzadko wrażenie, że jest on już w stroju trumiennym. Tylko zmienić mu pozycję na horyzontalną, dodać gromnicę i »Dobry Jezu« zanucić.
Ubiór często determinuje myślenie. Młody socjaldemokrata też myśli jak stary”.
(„Przegląd”, 7 III)
Krzysztof Rutkowski
poseł i detektyw, o kupowaniu informacji:
„ – Wiem, kto zlecił morderstwo Marka Papały. Ile mi pan zapłaci?
– 20 tys. zł, jeśli to informacja stuprocentowo pewna. Połowę na dzień dobry. Jak sprawdzę, zawinę pacjenta i sprawa się potwierdzi, dostanie pan drugie 10 tysięcy.
– Kupowanie informacji to stała metoda?
– Płacę sprawdzonym informatorom, wyłącznie po sukcesie. Ceny są bardzo różne – od 5 do 40 tysięcy złotych, w zależności od rangi sprawy.
– Policja też dostaje kasę?
– Nikomu nie patrzę do kieszeni. Jeśli przychodzi do mnie informator, dostaje ode mnie pieniądze.
– Płacenie za informacje jest etyczne?
– Jest bardzo etyczne! Za informacje płaciło się od zawsze”.
(W rozmowie z Krzysztofem Szwałkiem, „Słowo Ludu”, 28–29 II)
Krzysztof Pilawski
kierownik działu krajowego „Trybuny”, o patronacie prezydenta A. Kwaśniewskiego nad lewicą:
„...odejście z Sojuszu frakcji proprezydenckiej z takimi postaciami jak Robert Smoleń jedynie umocni lewicowy wizerunek SLD.