Klub poselski Ligi Polskich Rodzin złożył w Sejmie projekt uchwały wzywającej polski rząd do budowy Centrum Martyrologii Narodu Polskiego w XX w. Czy jest to reakcja na niemieckie plany budowy Centrum przeciwko Wypędzeniom w Berlinie?
– Przyznaję, że dyskusja wokół tej sprawy stanowiła dla nas inspirację. Ale absolutnie nie należy tych dwóch pomysłów ze sobą łączyć – mówi poseł LPR Maciej Giertych, autor uchwały. – Nasze centrum mogłoby wzorować się na żydowskim Muzeum Holocaustu. Nie byłoby to więc tradycyjne muzeum, ale nowoczesny obiekt, w którym szkolenia, sale audiowizualne przedstawiałyby różne aspekty polskiej martyrologii. Niemcy czy Żydzi przypominają o swoich cierpieniach, a to co polskie gdzieś się gubi. LPR twierdzi, że w relacjach Polski z sąsiadami dochodzi do historycznego rewizjonizmu, gdyż eksponuje się winy Polaków, takie jak Akcja Wisła czy wysiedlanie ludności niemieckiej, a zapomina o krzywdzie wyrządzonej Polakom. Katyń, prześladowania dzieci we Wrześni, tragiczne losy Kalisza podczas I wojny światowej czy niemiecka okupacja to tylko niektóre z wydarzeń, o których pamięć miałoby podtrzymać nowoczesne Centrum Martyrologii. Gromadziłoby ono eksponaty z poszczególnych regionów kraju, których ludność „była ofiarami obcego barbarzyństwa”. Wnioskodawcy planują umiejscowienie Centrum w Warszawie lub Krakowie, czyli miastach najchętniej odwiedzanych przez zagranicznych i polskich turystów. Jako źródło finansowania budowy Centrum LPR wskazuje na budżet państwa zaznaczając, że byłaby to inwestycja długofalowa. – Zdaję sobie sprawę, że mogą wyniknąć pewne kontrowersje, ale liczę na poparcie tej inicjatywy – mówi poseł Giertych.