Archiwum Polityki

Cytaty

37-letni Andre Crump, który wcześniej zajmował się nowymi produktami w koncernach Apple i Sun, założył nietypową instytucję ochrony praw autorskich. Za pośrednictwem DNACI (www.dnacopyright.com) można mianowicie objąć ochroną prawną... własny kod genetyczny. Za 1,5 tys. dolarów Crump oferuje sporządzenie genotypu klienta i zarejestrowanie mapy genów jako jego indywidualnej własności. Ma to obronić chronione kody przed pirackim klonowaniem. Uważa on, że wkrótce dziedzina ta będzie musiała stać się w USA przedmiotem szczegółowych prac legislacyjnych. Na razie powołuje się na przepisy dotyczące ochrony wartości intelektualnych. Stephen Barnett, profesor prawa na uniwersytecie w Berkeley, ripostuje, że jeśli już komuś przysługują prawa do kodu DNA, to nie człowiekowi, który przecież nie jest ich autorem, a raczej Stwórcy, spod którego wyszedł ręki.

Le Monde, Paryż

Polityka 35.2001 (2313) z dnia 01.09.2001; Cytaty; s. 14
Reklama