Klasyki Polityki

Afganistan. W burce i na obcasach

Kobiety w Afganistanie. W burce i na obcasach

. . Marius Arnesen / Flickr CC by SA
Jeszcze długo żadna szanująca się Afganka nie odważy się zamieszkać samotnie. Nawet jeśli jest samodzielna i mogłaby sobie pozwolić na taki luksus, zepsułaby tym reputację swoją i całej rodziny.

Afganistan to dwa niezależne od siebie światy – miasta i wsie – kierujące się odmiennymi prawami i obyczajami. W dużych aglomeracjach kobiety walczą o swoje prawa. Są dobrze wykształcone i często pracują podobnie jak ich koleżanki w Europie czy Ameryce. To lekarki, nauczycielki i dziennikarki. Do ich grona zalicza się Lailuma Ahmadi, prezenterka kabulskiej telewizji. – To właśnie przeszkody dają mi siłę i energię, aby postawić na swoim! – opowiada z dumą 37-letnia Lailuma. Jej się udało. Pokonała drogę, która na pozór wydawała się nie do przebycia.

Osiągnęła sławę i uznanie w zawodzie zdominowanym przez mężczyzn. Kiedy prowadzi główne wydanie wiadomości, całe rodziny skupiają się wokół ekranu. Równocześnie na afgańskiej prowincji wiele kobiet podporządkowuje się panującym zwyczajom i żyje w zgodzie z obowiązującą od wieków tradycją. Nie mają równych praw – chociaż gwarantuje im to nowa konstytucja – ale też nie odczuwają potrzeby, aby o nie walczyć.

Białe buty zakazane

Kiedy w 1996 r. po władzę sięgnęli talibowie, życie Afgańczyków zamieniło się w koszmar. Kobiety cierpiały w dwójnasób, bo talibowie wykluczyli je niemal całkowicie z życia społecznego. Nakazali noszenie burek, zabronili podejmowania pracy zawodowej, chodzenia do szkoły i na uczelnie, a nawet korzystania z opieki zdrowotnej. Wprowadzili własną ideologię i prawa, które były sprzeczne z wykładnią islamu oraz ze zwyczajami i kulturą afgańską. Nie można było słuchać muzyki, oglądać telewizji, czytać książek. Talibowie spalili większość zbiorów, ponieważ uważali, że zło kryje się właśnie w literaturze, filmach i plakatach.

Polityka 35.2007 (2618) z dnia 01.09.2007; Świat; s. 52
Oryginalny tytuł tekstu: "Afganistan. W burce i na obcasach"
Reklama