Archiwum Polityki

Szukanie wiatru w polu

Don Kichot walczył z wiatrakami. My mamy do nich stosunek złożony. Z jednej strony dają czystą, dość drogą energię, z drugiej szpecą krajobraz i mocno hałasują. Nie powinny więc stać, gdzie popadnie. Rachunek zysków i strat nie jest prosty.

Grażyna Buras do wsi Krzemienica sprowadziła się ze Stalowej Woli. Kupiła 8 ha ziemi, sad, piękną starą zagrodę z chatą wykończoną pruskim murem. W tym rejonie takich zabudowań jest dużo, część pamięta XVIII lub XIX w. Właśnie od pruskiego muru wzięła się nazwa Kraina w Kratę, którą wypromowało lokalne Stowarzyszenie Produktów Markowych Turystyki Wiejskiej Słupia. W zagrodzie chciała otworzyć gospodarstwo agroturystyczne. Teraz nie wie, co będzie, bo po sąsiedzku, wzdłuż ściany lasu, ma wyrosnąć wiatrakowa siłownia. A kiedy protestowała, Mariusz Chmiel, wójt gminy Słupsk, powiedział jej krótko: nie będą nam obcy warunków stawiać.

Takich osób jak Burasowa jest w Krzemienicy więcej. Mirosław Fikier sprowadził się ze Słupska. Przy okazji wyborów wójta roku usłyszał, jak Mariusz Chmiel zachwala ciszę, spokój i urodę Krainy w Kratę. Fikier objechał okolicę na rowerze i znalazł sobie taką chałupę. Kawałek dalej wybudowali dom Garncarkowie, którzy uciekli ze Stalowej Woli. Stanisław Garncarek jest dziś radnym gminy Słupsk.

Aż dziw, że co cenniejsze fragmenty Krainy w Kratę nie zostały objęte ochroną konserwatorską. Zdzisław Daczkowski, konserwator zabytków ze Słupska, tłumaczy, że kiedyś nie było potrzeby. Gmina, gospodarz terenu, miała dobry plan uwzględniający ochronę. Nikt też nie myślał o budowaniu tu elektrowni. Wójt Chmiel chciał stworzyć park kulturowy, co dawałoby ochronę skuteczniejszą niż wpis do rejestru zabytków. Najgorzej, zdaniem konserwatora Daczkowskiego, będzie w rejonie Możdżanowa. – Gdyby ludzie umieli to sobie wyobrazić – powiada – to by się na takie zmasowanie nie zgodzili. To będzie las śmigieł.

– To kolosy – opowiadają przeciwnicy sadowienia tu siłowni. – Gdy śmigło znajdzie się w pionie, mają 160 m wysokości.

Polityka 28.2007 (2612) z dnia 14.07.2007; Rynek; s. 38
Reklama