Archiwum Polityki

„Bertolt, Kurt i Kazik”

(...) Well i Brecht istotnie wywarli spory wpływ na muzykę rockową, ale na artystów przywoływanych w tekście (POLITYKA 21) wpłynęli jedynie w sposób minimalny.

Nick Cave (...) istotnie przez wiele lat nie krył swojej fascynacji przemocą. Ale przewodnikami w wędrówce do „jądra ciemności” byli mu przede wszystkim wiekowi bluesmani i folkowi śpiewacy amerykańskiego Południa. Cave próbuje ożywiać podobne mity, jakie inspirowały wczesną twórczość Presleya, Scremin’ Jay Hawkinsa czy Johny’ego Casha. Bliska przypowieści forma większości tekstów zawdzięcza swą czarno-białą poetykę studiowanemu przez Cave’a Staremu Testamentowi oraz łączącym naturalizm z mistycyzmem utworom pisarzy amerykańskich i iberoamerykańskich, nie zaś umoralniającym sztukom Brechta.

Blixa Bargeld poza niemiecką narodowością nie ma nic wspólnego z głównymi bohaterami tekstu. Wokalistę Einsturzende Neubauten mam szczęście znać osobiście – niejednokrotnie w wywiadach i prywatnych rozmowach wspominał o swej awersji do „plakatowej” twórczości Brechta (mimo to na jesieni rozpoczyna pracę nad rolą w Brechtowskim spektaklu...). Bargeld jako autor nie tylko tekstów piosenek, ale także wierszy i sztuk teatralnych (por. mój art. – „Didaskalia” nr 41) powołuje się na autorów zgłębiających własne wnętrze aż do granicy egotyzmu (Kafka, Celan, Jahnn, Brinkmann) oraz na pisarzy starożytnych i renesansowych, którzy w swoich dziełach usiłują skonstruować idealny model świata. (...) Teksty z albumów „Tabula Rasa” (częściowo zainspirowane zjednoczeniem Niemiec) oraz najnowszego „Silence is sexy” wyrażają więc raczej przerażenie i bezradność człowieka należącego do narodu o trudnej, wstydliwej przeszłości i skomplikowanym dniu dzisiejszym, niż jakiekolwiek konstruktywne przesłanie społeczne.

Polityka 28.2001 (2306) z dnia 14.07.2001; Listy; s. 82
Reklama