O szkolnych dniach z darmowym obiadem dzieci mówią: dni żywieniowe. W wakacje co prawda nie chodzą głodne, ale są zapychane byle czym. W dużych miastach – co dziesiąte, już 20 km od miasta – co trzecie.
Do magazynu przy warszawskiej ul. Krochmalnej wnoszą 150 sztuk naturalnego jogurtu dzień po terminie ważności. Ewa Wójcik, duża, spracowana matka i kierowniczka spichrza, jest z tego znana u producentów, że weźmie każdy towar. – Która chce? – woła do kobiet o popielatych twarzach. Każda. Przeterminowany jogurt jest idealny do zupy. Można go ugotować na gazie i zrobić biały ser, można dodać mąki i są serowe kopytka. Im bardziej sfermentowany, tym bardziej uniwersalny.
Polityka
30.2006
(2564) z dnia 29.07.2006;
Kraj;
s. 32