Archiwum Polityki

W domu jak w kinie

Telewizja – znana od ponad 70 lat – pomimo obaw i prognoz nie zdołała usunąć w cień kina. Nowoczesne kino dostarcza przeżyć, jakich nie zapewni podłączony do telewizora magnetowid. A jednak na horyzoncie pojawiło się nowe zagrożenie – będące owocem rewolucji cyfrowej – kino domowe.

Pojęcie kina domowego jest nierozerwalnie związane z technologią DVD (Digital Versatile Disk). Dopiero dyski optyczne tego standardu stały się na tyle pojemne, aby pomieścić pełnometrażowy film wysokiej jakości i doskonały wielokanałowy dźwięk. Technologia DVD na rynek elektroniki konsumenckiej nie weszła w sposób rewolucyjny. Możemy raczej mówić o zmianach ewolucyjnych, które zachodziły powoli z dwóch przyczyn: wysokiej ceny odtwarzaczy i braku dostatecznej liczby tytułów filmowych dostępnych na dyskach optycznych. Dzisiaj sytuacja uległa zmianie – komputerowy odtwarzacz dysków DVD można kupić za niecałe 300 zł, a w wypożyczalniach aż roi się od filmów na srebrnych krążkach.

Jak to działa?

Czym różni się kino domowe od znanego zestawu magnetowid–telewizor? Przede wszystkim dźwiękiem. Zapis ścieżki fonicznej na DVD zamiast dwóch kanałów stereo zajmuje aż pięć kanałów: lewy przedni, prawy przedni, lewy tylny, prawy tylny i specjalny głośnik niskotonowy – subwoofer. Taki zapis pozwala odtworzyć wrażenie otaczających efektów dźwiękowych, stworzyć sytuację, w której znajdujemy się (jako widz) w centrum akcji rozgrywającej się na ekranie. Należy jednak pamiętać, że do pełnego wrażenia akustycznego potrzebne jest pomieszczenie o odpowiedniej wielkości – raczej trudno zrealizować marzenie o domowym kinie w małym mieszkanku w bloku. Efekt będzie nijaki, a sąsiedzi też będą mieli zastrzeżenia.

Zapis na dysku DVD jest dużo bardziej skomplikowany niż ten, w jaki rejestruje się muzykę cyfrową na CD. Ta specyfika zapisu i odczytu powoduje, że audiofile nie akceptują urządzeń kina domowego do odtwarzania nagrań stereofonicznych z dysków CD, pomimo że taka możliwość potencjalnie istnieje w oferowanych zestawach.

Dodatki 25.2001 + Polityka. Style. Cyfrowy świat (90067) z dnia 23.06.2001; s. 4
Reklama