Archiwum Polityki

Murem za prezesem

Koszykarze i zespół trenerski mistrza Polski Prokom Trefl Sopot stanęli murem za swoim sponsorem, byłym prezesem Prokomu. Przed meczem o Superpuchar Polski z Anwilem Włocławek założyli czarne koszulki z napisem „Ryszard Krauze”. Krzysztof Król, rzecznik prasowy Prokomu, twierdzi, że to inicjatywa zespołu: – To była ich spontaniczna reakcja na to, co się dzieje wokół Ryszarda Krauze. Sami chcieli zamanifestować solidarność z prezesem. Odkąd odszedł, czują się bardzo niepewnie. Dodaje, że koszulki dla całej drużyny zasponsorowł jeden z najdłużej grających zawodników.

Eryk Mistewicz, specjalista do spraw wizerunku, nie wątpi w spontaniczność zespołu, ale tę akcję ocenia jako starannie wyreżyserowany scenariusz wychodzenia z kryzysu. Podobno koszykarze dostali koszulki na pięć minut przed wyjściem na parkiet. – Nieważne, czyj to był pomysł. Chcieli okazać solidarność z prezesem, który jak mało kto wspiera liczne dyscypliny sportowe – komentuje Mirosław Noculak, rzecznik prasowy Prokom Trefl Sopot. Na stronie internetowej przyznają, że „chcą jak najdalej trzymać się od gier rozgrywających się na polskiej scenie politycznej przed wyborami, ale nie mogli w obecnej sytuacji pozostać bierni”. Po meczu zostały im tylko koszulki, bo puchar oddali rywalom. Z kolei pracownicy Prokomu podobno zebrali blisko 50 tys. zł i wykupili miejsce w „Gazecie Wyborczej”, by wydrukować list poparcia dla byłego szefa. Krauze na początku października pożegnał się ze spółką. Prokom połączył się z rzeszowską firmą Asseco Poland.

Polityka 42.2007 (2625) z dnia 20.10.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 8
Reklama