Namawiamy na wyprawy narciarskie także do tych krajów, które dotąd nie kojarzyły nam się z zimowym szaleństwem.
Pierwszą zimową stolicą Ukrainy była Worochta, gdzie jeszcze za panowania cesarsko-królewskiego Austriacy stworzyli ośrodek narciarskiego szkolenia żołnierzy. Ale Worochta utraciła prymat na rzecz najpierw Sławska, a potem Jaremczy.
Sławsko
(120 km na południe od Lwowa) to trzy trasy narciarskie: Pohar, Politechnik (łatwa) i Trojan (dla zaawansowanych). Terenów nie ma tu zbyt wiele, ale i narciarzy skąpo, więc można pozjeżdżać do woli, tym bardziej że ceny przystępne (ok.
Polityka
46.2006
(2580) z dnia 18.11.2006;
Poradnik;
s. 95