Juniorki, cekiny, archaiczne gry komputerowe, zespół Kombi, lekko tandetny wystrój dyskotek – wróciły ociekające kiczem lata 80. To dziś najbardziej awangardowy trend. Żart? Bunt? Ucieczka od współczesności? Biznes? A może wszystkiego po trochu.
Na ulicach znów pojawili się tancerze break dance; bardzo stylowo jest pograć w stare gry, takie jak River Raid czy Super Ferrari na antycznych komputerach Atari lub Commodore. Nawet dres przestał być już kompromitującym mundurkiem chłopaków z miasta. Błyszczące, najlepiej stare, dresy z dużymi napisami i szerokimi paskami na rękawach jak najbardziej wypada nosić. Bardzo poszukiwanym towarem są dawne modele adidasów (firma naturalnie wyszła tym oczekiwaniom naprzeciw i wypuściła serię ze starym znaczkiem, czyli potrójnym listkiem).
Polityka
50.2002
(2380) z dnia 14.12.2002;
Społeczeństwo;
s. 80