Archiwum Polityki

Sejm trochę zardzewiał

Mimo że parlamentarne wakacje w pełni, w Sejmie praca wre. Na czas nieobecności posłów w gmachu na Wiejskiej zaplanowano prace remontowe. Najbardziej widoczną zmianą, którą zastaną parlamentarzyści po powrocie, ma być odświeżony wygląd części sejmowych korytarzy. Ekipy odmalowują m.in. hall główny, przejście do budynku komisji, a także wejście dziennikarskie. Kancelaria Sejmu postanowiła również zapobiec ewentualnym problemom z klimatyzacją w sali posiedzeń. Zostanie zmodernizowana. – Tylko tam, bo oprócz tego poza dwoma pokojami, w których założono ją niedawno, klimatyzacji w Sejmie nie ma – wzdycha dyrektor Biura Informacyjnego Sejmu Stanisław Kostrzewa. Unowocześnione zostaną też kabiny tłumaczy symultanicznych nad salą posiedzeń. – Były wyposażone w urządzenia z przełomu lat 50. i 60. Teraz instalowany jest sprzęt najnowszej generacji.

Pod opiekę fachowców oddano także leciwą kopułę Sejmu. Część pokrywających ją metalowych płyt zaszła rdzą, z którą trzeba zrobić porządek. Drabiny i pędzle malarskie na pewno trzeba uprzątnąć przed 19 sierpnia na kolejne posiedzenie komisji śledczej. Dzień później spodziewana jest wizyta premiera Japonii.

Polityka 33.2003 (2414) z dnia 16.08.2003; Ludzie i wydarzenia; s. 13
Reklama