Archiwum Polityki

Mona Lisa w ciąży

Czy spekulacje na temat tożsamości i zniewalającego uśmiechu Mona Lisy zostaną w końcu rozwiane? Na to wygląda. Słynny obraz Leonarda da Vinci urzeka nie tylko koneserów i profesorów sztuk pięknych, ale również naukowców i lekarzy. Sherwin Nuland, profesor anatomii klinicznej z uniwersytetu Yale, przekonująco dowodzi, że modelem jest istotnie Lisa del Gioconda, a portret uwieńczeniem szczęścia, jakie ją czeka. Tak, Mona Lisa jest w ciąży, a jej tajemniczy uśmiech, okrągła twarz, założone na brzuchu ręce i obrzmiałe palce, na których z powodu ciąży brakuje tak ważnych dla jej pozycji pierścieni, to oznaki jej szczęśliwego stanu. Teorii na temat Mony Lisy nie brakuje – od stwierdzeń, że obraz kryje profil samego da Vinci, po podejrzenia, że jest on portretem męskiego kochanka malarza. Najnowsza teoria zapewne nie jest ostatnią, ale miło się z nią zapoznać.

Polityka 18.2003 (2399) z dnia 03.05.2003; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 16
Reklama