Archiwum Polityki

Demokratyczny imperializm

Określenie koncepcji politycznych wpływowych polityków i doradców w ekipie prezydenta George’a W. Busha. Na pierwszy rzut oka to sprzeczność: jak pogodzić imperium z demokracją? Autorzy idei demokratycznego imperializmu uważają, że im więcej społeczeństw przyjmie – dobrowolnie lub pod presją, w tym wypadku USA jako globalnego hegemona – model demokracji i gospodarki rynkowej, tym większa nadzieja na bezpieczną i pomyślną przyszłość świata. Przeciwnicy zarzucają Ameryce butę i ignorancję – skąd pewność, że narody chcą i potrafią budować demokrację typu zachodniego? Jednak skoro udało się to w społeczeństwach tak różnych jak Niemcy i Japonia, gdzie Amerykanie po wojnie dyktowali kierunek reform, nie można z góry wykluczyć, że teraz podobna przebudowa nie powiedzie się np. w Iraku. Krytycy demokratycznego imperializmu uznali za jego kolejny przykład włączenie się polityków i dyplomatów zachodnich w rozładowanie kryzysu na Ukrainie po sfałszowaniu wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich w 2004 r. (tzw. pomarańczowa rewolucja) i wypowiedź amerykańskiej sekretarz stanu Condoleezzy Rice w Wilnie (kwiecień 2005 r.), że rządy białoruskiego prezydenta Aleksandra Łukaszenki są ostatnią dyktaturą w Europie.

Dodatki 19.2005 + Polityka. Ściąga z polityki (90094) z dnia 14.05.2005; s. 7
Reklama