Archiwum Polityki

Ojczyzna papieża

W Niemczech historyczne podziały znaczą więcej, niżby się wydawało. Ciągle łatwiej Bawarczykowi zostać papieżem w Rzymie niż kanclerzem Niemiec. Zaś granice katolicyzmu i protestantyzmu ustalone w XVII w. przebiegają mniej więcej tak, jak półtora tysiąca lat wcześniej przebiegał rzymski limes.

Te tereny, które były prowincjami Cesarstwa Rzymskiego, Austria, Bawaria, Nadrenia, są przeważnie katolickie. Natomiast tam, dokąd Rzymianie nie doszli – na terenach północnych i wschodnich Niemiec, we wszystkich trzech Saksoniach, w Meklemburgii, Turyngii i Brandenburgii – dominują protestanci.

Chrześcijaństwo dotarło do Bawarii, gdy jeszcze było prześladowane w Rzymie. Pierwszą świętą katolicką w Bawarii stała się Afra, spalona lub ścięta w Augsburgu w 304 r. Pochodziła jakoby z Cypru. Jej matka była kapłanką bogini Wenus, a ona sama była zawodową prostytutką. W czasie prześladowań chrześcijan w jej mieszkaniu znalazł schronienie biskup Narzissus i przy okazji nawrócił grzesznicę. Afra nie ukrywała swej nowej wiary i za nią zginęła. Po jej śmierci u bram Augsburga zbudowano ku jej czci kościół, który został zniszczony w czasie ataku Węgrów. W 1064 r. została kanonizowana. Jest patronką Augsburga, miasta i biskupstwa, a jej święto przypada 7 sierpnia.

Bavaria Santa nigdy nie odpadła od Rzymu. W swej „Kronice Bawarskiej” z początku XVI w. Johannes Turmair (Aventinusa) pisał, że „lud bawarski jest kościelny, chętnie chodzi na pielgrzymki, ma także wiele procesji; bardziej przykłada się do uprawy roli i hodowli bydła niż do wojny, którą nie bardzo lubi”.

Katolicka Bawaria ma wiele serc. Jednym z nich jest Altötting. Czarna Madonna w kaplicy Łaski Bożej przyciąga corocznie około miliona pielgrzymów. Liczne wota dziękczynne świadczą, że wielu z nich pomogła. Wittelsbachowie – władcy bawarscy – kazali po śmierci chować swe serca niedaleko tego cudownego obrazu, dlatego też Altötting jest sercem Bawarii, ale dziś – podobnie jak wiele bawarskich miasteczek – łączy w folderach turystycznych katolicki folklor z atrakcjami architektonicznymi i pięknem krajobrazu, a kalendarz pielgrzymek przeplata się z kalendarzem licznych imprez kulturalnych, koncertów czy festiwali teatralnych, pozwalających na wypoczynek w czasie pielgrzymki lub urlopu.

Polityka 19.2005 (2503) z dnia 14.05.2005; Świat; s. 56
Reklama