Archiwum Polityki

Armia Czerwona w Skandynawii

Powszechnie wiadomo, że Armia Czerwona wkroczyła do Niemiec i Austrii, które dość długo okupowała. Mniej pamięta się o tym, że w 1944 r. weszła do Finlandii. A już zupełnie mało kto wie, że zdobyła też skrawki Norwegii i Danii.

Na Dalekiej Północy Sowieci, chcąc odciąć dostawy niklu z fińskich kopalni, uderzyli na porty: fiński Petsamo i norweski Kirkenes. Dotarli tam 22 października 1944 r. i pozostali do października 1945 r. Norweski rząd przerzucił drogą morską przez Murmańsk kompanię strzelców górskich, która przybyła na miejsce 11 listopada 1944 r. Dla wzmocnienia argumentów w grudniu tegoż roku rozpoczęto stopniowe przerzucanie narciarzy szkolonych jako siły policyjne w neutralnej Szwecji. Od grudnia 1944 r. do sierpnia 1945 r. amerykańskie Dakoty przewiozły z Lulea do Kirkenes 1142 norweskich żołnierzy. Prawdopodobnie tylko dlatego miasto i port pozostały nadal norweskie. Finom powiodło się gorzej: stracili na rzecz ZSRR, wraz z całą prowincją, Petsamo przemianowane na Pieczengę.

W Danii, a dokładnie na Bornholmie, Sowieci znaleźli się już po formalnym zakończeniu wojny. Dowództwo radzieckie uznało, że wprawdzie Dania należy do strefy sojuszników, ale Bornholm leży na wschód od linii demarkacyjnej, więc należy się Sowietom. W ślad za tym poszły czynne działania, najpierw – 7 i 8 maja – bombardowaniem obrócili w gruzy port Nex? i stolicę R?nne. Potem 9 maja wysadzili desant morski. Niemcy stacjonujący na wyspie trafili na Syberię, a radziecki garnizon w sile korpusu siedział na Bornholmie do kwietnia 1946 r. Istnieje uzasadnione przypuszczenie, że ten epizod skłonił rząd duński do podpisania kilka lat później Paktu Północnoatlantyckiego.

Pomocnik Historyczny Tajemnice końca II wojny światowej (90096) z dnia 26.04.2005; s. 99
Reklama