Na takich spekulacjach korzystają tylko bukmacherzy i opozycja.
Jack Straw
brytyjski minister sprawiedliwości
Laburzyści poszukują antidotum na pikujące sondaże. Mogłoby nim być ustąpienie premiera Gordona Browna. Hipotetycznie – kto mógłby go zastąpić? Swoje typy mają właśnie bukmacherzy. Według nich, największe szanse ma obecny szef dyplomacji David Miliband (wypłata 5 funtów za 2 postawione). Notowania Strawa stoją niżej (7 do 1). Spore pieniądze można zarobić, jeśli na Downing Street wróciłby Tony Blair (100 do 1). Bukmacherzy przewidują, że Brown odejdzie w nadchodzące wakacje albo w pierwszej połowie przyszłego roku. Pewnie warto ich słuchać – specjaliści od zakładów nie zwykli się mylić.
•
Prezydent wspomniał, że musimy opuścić OPEC.
Purnomo Yusgiantoro
indonezyjski minister energetyki
Indonezja nie skorzysta z szalonego wzrostu cen ropy naftowej – wyschły eksploatowane złoża i kraj, zamiast sprzedawać, zaczął sprowadzać paliwa z zagranicy. Indonezja wycofuje się z OPEC, organizacji zrzeszającej eksporterów ropy. Dla kraju nie oznacza to jednak nic ponad utratę prestiżu. Co więcej, jeśli poszukiwania ropy się powiodą, Indonezja może pójść drogą Ekwadoru, który odszedł z organizacji w 1992 r., by powrócić do niej w zeszłym roku.
•
Skoro mój homoseksualizm nie stanowi dla mnie problemu, to nie powinien być problem dla innych.
Bertrand Delanoë
mer Paryża
Delanoë chce walczyć o przywództwo w Partii Socjalistycznej, a potem może i o fotel prezydenta. Jest ostatnio bardzo popularny, 57 proc. Francuzów uważa, że byłby dobrym prezydentem; w zeszłym roku paryżanie wybrali go na drugą kadencję.