Jedną z wyrazistych, ale też i nieźle wspominanych postaci z rządu Jerzego Buzka była prof. Aldona Kamela-Sowińska. Po przegranych przez AWS wyborach minister skarbu wróciła do pracy w Katedrze Rachunkowości poznańskiej Akademii Ekonomicznej. Polityczny temperament odezwał się w niej już w 2002 r. Zajęła wówczas trzecie miejsce w wyborach na prezydenta Poznania. Ale co ważniejsze, głosów wyborców (12,6 proc.) zdobyła więcej niż wspierany przez dużą partię kandydat SLD. Sukces wyborczy skłonił ją do powołania Stowarzyszenia Inicjatywa dla Polski. Ale to tylko początek. – W kwietniu ogłoszę zamiar zbudowania centroprawicowej partii politycznej na bazie członków Stowarzyszenia – mówi Kamela-Sowińska. Nowa partia chce m.in. „oczyścić państwo z korupcji, zmniejszyć bezrobocie do 5–7 proc. i obniżyć progi podatkowe. – Trzeba podporządkować się wspólnej idei, realizowanej przez silnego lidera – uważa pani profesor.