Archiwum Polityki

Niechciane IKE

Polacy nadal nie mogą przekonać się do dobrowolnych indywidualnych kont emerytalnych (IKE). Pod koniec 2005 r. było ich w sumie mniej niż pół miliona. To i tak postęp (w 2004 r. organizatorzy IKE mieli 175 tys. klientów), ale powolny. Najwięcej kont założono w towarzystwach funduszy inwestycyjnych, a następnie w towarzystwach ubezpieczeniowych. 3–4 razy mniej było ich w domach maklerskich i w bankach.

Polityka 3.2006 (2538) z dnia 21.01.2006; Gospodarka; s. 42
Reklama