30 skoków na banki zdarzyło się już w pierwszym półroczu 2005 r. Podczas napadu średnio rabowano około 57 tys. zł, w sumie banki straciły ponad 1,5 mln zł. Aż trzynaście razy napadano na banki na Śląsku, dziesięć – na Mazowszu. Związek Banków Polskich uważa, że ochroniarze nie są wcale gwarancją bezpieczeństwa, a nawet mogą prowokować bandytów do większej agresji. Zamierza więc przewozić pieniądze w specjalnych pojemnikach, zabezpieczonych elektronicznie. Każda próba otwarcia przez nieuprawnioną osobę spowoduje zniszczenie banknotów.
Polityka
36.2005
(2520) z dnia 10.09.2005;
Gospodarka;
s. 38