Archiwum Polityki

Kombatanci spod Somosierry

W Urzędzie ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych wydatki na zagraniczne podróże z roku na rok wzrosły o 212 proc. Szef Kancelarii Premiera wysłał tam kontrolerów, którzy ustalili, że Janusz Krupski, prezes Urzędu, od 19 maja 2006 r. do 26 lutego br. wyjeżdżał za granicę 21 razy, a jego zastępca dr Jan Ciechanowski – 22 razy. Najczęściej podróżowano na Białoruś (5 razy), do Wielkiej Brytanii i Hiszpanii (4), do Kanady, Włoch, Norwegii oraz na Ukrainę (2). Szefowie Urzędu spotykali się tam z kombatantami, wręczali im odznaczenia, odsłaniali pomniki i świętowali wojenne rocznice. Wątpliwości kontrolerów wzbudziły cztery wyjazdy dr. Ciechanowskiego na konferencje poświęcone historii Hiszpanii, w tym toczonym tam wojnom napoleońskim z udziałem Polaków. Dr Ciechanowski, wyjaśniając sens tych wyjazdów (zresztą na koszt gospodarzy), napisał wprost: „wszystkie te wyjazdy uważam za ściśle związane z nałożonymi na Urząd zadaniami (…). W innym wypadku w ogóle nie byłbym zainteresowany pracą w Urzędzie”.

W wystąpieniu pokontrolnym szef Kancelarii Premiera zauważył, że plan prac Urzędu nie przewiduje kultywowania leżących poza krajem miejsc pamięci walk narodowowyzwoleńczych z XVIII i XIX w.

Polityka 27.2008 (2661) z dnia 05.07.2008; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 8
Reklama