Archiwum Polityki

W Bielsku zadymi

Już po raz 11 jazzmani spotkają się w Bielsku-Białej. Festiwal Bielska Zadymka Jazzowa startuje 18 lutego i trwać będzie pięć dni. Impreza już od dawna cieszy się prestiżem i skutecznie konkuruje nawet z tak ważnymi wydarzeniami jak Era Jazz Festival czy Warsaw Summer Jazz Days. Nic dziwnego, przyjeżdżają tu gwiazdy światowego formatu i najciekawsi artyści polscy. Nie inaczej będzie teraz. Ze swoim kwartetem wystąpi znakomity amerykański basista Ron Carter, znany między innymi ze współpracy z największą legendą jazzu wszech czasów Milesem Davisem. Nie mniej intrygująco zapowiadają się koncerty innych Amerykanów: trębacza Christiana Scotta, bardzo cenionego przez polskich jazzfanów saksofonisty Jamesa Cartera czy pianistki Lynne Arriale. Festiwal otworzy koncert Nigela Kennedy’ego, brytyjskiego skrzypka, mistrza crossoveru, a jednocześnie klasycznego wirtuoza. Tym razem Kennedy wystąpi w kwintecie z polskimi muzykami i zaprezentuje materiał z płyty „A Very Nice Album”. Do tej pory bielski festiwal stawiał głównie na jazzowy mainstream, aliści teraz nie zabraknie klimatów z pogranicza gatunków, o co zadba choćby laureat Paszportów „Polityki” duet Skalpel i bliska muzyce elektronicznej kapela francuskiego trębacza Erika Truffaza. Jak widać, będzie w czym wybierać, choć po prawdzie najlepiej byłoby obejrzeć i posłuchać wszystkiego, co tegoroczna Zadymka oferuje, włącznie z częścią konkursową.

Mirosław Pęczak

Polityka 8.2009 (2693) z dnia 21.02.2009; Kultura; s. 51
Reklama