Po co roślinom witaminy, czyli o nawożeniu.
Słońce świeci, podlewanie działa, a ogród... marnieje. Bardzo często przyczyną takiego stanu rzeczy jest brak odpowiednich substancji odżywczych w glebie. Wtedy przychodzi czas na nawożenie. Roślinom trzeba dostarczyć azotu, fosforu, sodu i potasu.
W przydomowym ogrodzie stosuje się zazwyczaj nawozy naturalne. Za najlepszy uchodzi obornik, nawóz krowi, który nie tylko dostarcza masę niezbędnych dla roślin substancji, ale i poprawia ogólną strukturę gleby – z obornikiem bowiem do ogrodu dostają się miliony bakterii, mikroorganizmów i pożytecznych nicieni, które swój zbawienny wpływ na grządki i rabatki będą miały jeszcze długo po nawiezieniu.